MKS Radymno
1
LKS Skołoszów
0
Stanisław Barszczak 73'

SKŁAD DRUŻYNY
D.Gręda

D.Poszpur     P.Mazurkiewicz     K.Kolanek    A.Pacuła

P.Kogut

M.Stec                G.Olech           K.Buczkowski

M.Pomykała     A.Soja

ZMIANY
(46') D.Gręda---> <---D.Buczkowski       (46') A.Soja---> <---M.Badowicz

(46') M.Stec---> <---T.Broda       (66') M.Pomykała---> <---M.Franków

rozgrywki OPP 2006/2007
kolejka/runda I runda
data 06.09.2006 (środa)
godzina 16:00
stadion Radymno
widzów 100
pogoda słonecznie
stan murawy dobry
sędziował Jacek Zygmunt (Jarosław)

RECENZJA

Pierwsza połowa należała do naszej drużyny. W 15. minucie z kilku metrów uderzał Soja, ale Przybyszek złapał piłkę bez problemu. W 20. minucie po wrzutce z rzutu wolnego Olecha przed szansą stanął Paweł Kogut, ale uderzył prosto w golkipera Radki. Chwilę później groźnie zaatakowali miejscowi, ale Gręda wygrał pojedynek sam na sam z napastnikiem gości. W 26. minucie Damian Poszpur ładnie wbiegł w pole karne mijając obrońcę MKS'u, ale piłka po jego strzale poszybowała metr nad poprzeczką. W 32. i 33. minucie z dobrej strony pokazał się Kamil Buczkowski, który rozgrywał pierwszy mecz w tym sezonie. W obydwu akcjach ładnie mijał obrońców gospodarzy, ale jego strzały były niecelne. Tuż przed przerwą Soja mógł być w sytuacji sam na sam, ale będąc naciskanym przez obrońcę zwolnił akcję i w rezultacie akcja zakończyła się jego słabym strzałem z 16 metrów, z którym Przybyszek bez problemów sobie poradził. Na II połowę nie wyszedł Andrzej Soja i przez drugie 45 minut nasza drużyna nie była już tak groźna. Od 46. minuty w bramce stał rezerwowy Damian Buczkowski i trzeba przyznać, że rozegrał bardzo dobry mecz. W 52. minucie groźnie z rzutu wolnego uderzał Barszczak, ale "Guzi" popisał się świetną interwencją. Chwilę później ładną akcją popisał się pomocnik Radki. Przebiegł 40 metrów z piłką, następnie oddał strzał, ale nasz bramkarz był na posterunku. W 65. minucie świetną okazję zmarnował Michał Pomykała. Nasz napastnik najszybciej dopadł do piłki w zamieszaniu podbramkowym, jednak uderzył 0,5 metra nad poprzeczką. W 72. minucie swoimi umiejętnościami znowu wykazał się Damian Buczkowski. Tym razem obronił ładną główkę jednego z zawodników Radki. Trzeba odnotować, że piłka zmierzała do bramki tuż przy słupku. Minutę później padła jedyna bramka tego meczu. Stanisław Barszczak zdecydował się na strzał z 20 metrów, piłka odbiła się od jednego z naszych obrońców i wpadła do siatki. "Guzi" był w tej akcji bez szans. W odpowiedzi ładną akcją popisał się Kamil Buczkowski, ale Barszczak w ostatniej chwili wybił piłkę. W 85. minucie obrońcami ładnie zamieszał Olech, ale jeden z nich w ostatniej chwili zdołał wybić piłkę na rzut rożny.