LKS Skołoszów
1
Czuwaj
0
Andrzej Soja 5'
Mariusz Błaszczyk (po meczu)

SKŁAD DRUŻYNY
D.Gręda

M.Franków     J.Kolanek     K.Kolanek     P.Mazurkiewicz

P.Kogut

K.Buczkowski           D.Poszpur           M.Daczkowski

J.Sobejko     A.Soja

ZMIANY
(46') M.Daczkowski---> <---A.Pacuła       (88') M.Pomykała---> <---K.Buczkowski

(90'+2) J.Woźniak---> <---A.Soja

rozgrywki 5. LIGA 2006/2007
kolejka/runda 24. kolejka
data 13.05.2007 (niedziela)
godzina 15:00
stadion Skołoszów
widzów 300
pogoda słonecznie
stan murawy bardzo dobry
sędziował Łukasz Mach (Lubaczów)

RECENZJA

Mecz rozgrywany był na dobrze przygotowanej murawie przy ładnej słonecznej pogodzie. Obydwa zespoły zagrały dobry mecz, więc kibice oglądali ciekawe widowisko. Na trybunach pojawili się kibice Czuwaju i Radki, ale zabrakło z ich strony jakiegokolwiek dopingu. Mecz dla naszej drużyny rozpoczął się świetnie. W 5. minucie Kamil Buczkowski ładnie odzyskał piłkę przed polem karnym zbiegł do linii końcowej i wrzucił piłkę na 5. metr. Tam Andrzej Soja wyprzedził obrońcę gości i piękną główką na wysokości metra wyprowadził nas na prowadzenie. W 20. minucie błąd popełnił Jan Kolanek przepuszczając piłkę pod nogą, a sytuacji nie wykorzystał Kocur przestrzelając po długim rogu o 2 metry. W 28 minucie Kamil Buczkowski ponownie ładnie przejął piłkę przed polem karnym, znowu zagrał do Soi, ten strzelił ładnie tuż przy słupku, ale piękną interwencją popisał się Aleksander. W 40. minucie do dośrodkowania z rzutu rożnego w okolicach narożnika pola bramkowego doszedł Kitor, ale piłka po jego główce poszybowała metr od spojenia bramki Grędy. W przerwie Paweł Strzelecki za Mariusza Daczkowskiego wprowadził do gry Artka Pacułę i nasz nominalny lewy obrońca musiał zagrać II połowę na lewej pomocy. Na początku II połowy doszło do małej bijatyki pomiędzy kibicami. Kibice z Przemyśla i Radymna chcieli nam "zakosić" flagi, tak więc doszło do przepychanek i małej bijatyki. Policja zainterweniowała, ale dopiero po fakcie. Przerwa w grze trwała ok. 5. minut. W II połowie Czuwaj odkrył się, ale nasi napastnicy, którzy zostawili na boisku dużo zdrowia w I połowie opadli z sił i nie byli w stanie tego wykorzystać. W kilku akcjach ofensywnych udział wziął Jan Kolanek, ale nie mógł sobie pozwolić na zbyt wiele, bo pod jego nieobecność w szykach obronnych Czuwaj mógł wyrównać stan meczu. W 61. minucie Soja ładnie zagrał właśnie do Jana Kolanka, ten w pełnym biegu uderzył z ok. 15 metrów z pierwszej piłki, ale Aleksander ładnie wyłapał ten strzał. W 66. minucie z rzutu wolnego z 20. metrów uderzał Mariusz Błaszczyk, a Grędę łądną wybiciem głową wyręczył Jan Kolanek. W 69. minucie ładną indywidualną akcją popisał się Kocur i z prawie zerowego kąta z kilku metrów uderzył w słupek. W 87. minucie ładna dwójkowa akcja Andrzej Soja-Jan Kolanek, ten drugi wypuszcza sobie za daleko piłkę i Aleksander interweniuje. W 89. minucie w polu karnym upadł Mariusz Błaszczyk, ale sędzia nie dał się nabrać na rzut karny. W tej akcji Krzysztof Kolanek interweniując dotknął piłkę. W doliczonym czasie gry trener Strzelecki przeprowadził dwie zmiany taktyczne. Mecz przedłużony został o ok. 6 minut i nasz zespół przeprowadził jeszcze jedną ciekawą akcję w tym czacie. Jerzy Sobejko znalazł się na 25 metrze, huknął bardzo mocno, a piłkę zmierzającą tuż przy słupku do bramki ładnie wyłapał Aleksander. Po końcowym gwizdku niezadowolony z decyzji sędziego z 89. minuty Mariusz Błaszczyk otrzymał czerwoną kartkę. W 4 ostatnich sezonach Czuwajowi udało się wywieźć z naszego stadionu tylko 2 punkty.